top of page
Zdjęcie autorammarboretum

Zapukaj do o. Dolindo.


W kościele św. Józefa i Niepokalanej z Lourdes w Neapolu ciszę przerywa raz po raz odgłos pukania, Znajduje się tam taki grób, w który ludzie pukają tak, jak puka się w drzwi, chcąc, by nam je ktoś otworzył... Odgłos pukania jest trzykrotny w imię Trójcy Świętej: - wtedy pukanie staje się modlitwą, pukaniem prosto do nieba... Kilkadziesiąt lat temu ks. Dolindo Ruotolo, który sam prosił, aby dać mu znak, kiedy jest się w potrzebie - w swoim testamencie napisał:

"Kiedy przyjdziesz do mojego grobu, zapukaj. Nawet zza grobu odpowiem ci. Zaufaj Bogu"


Kim był ks. R. Dolindo?

Za postacią neapolitańskiego księdza kryje się historia miłości i cierpienia. Jedyna żyjąca krewna, której ojciec i ks. Dolindo byli kuzynami, opowiadała tymi słowami o swoim wuju: Powtarzał mi często: "Bądż spokojna, okryłem Cię płaszczem Maryi". Ks. Dolindo każdego i nazywał "Aniołkiem". Kiedy ktoś spowiadał się u niego, a jego grzechy były naprawdę ciężkie, po spowiedzi ks. Dolindo wychodził z konfesjonału i obejmował go, mówiąc: "Jesteś dobrym człowiekiem, nie wiem, czy ja miałbym tyle odwagi, by wyznać te ciężkie grzechy". Podpisywał się: "Nic nie znaczący biedaczyna", jego znakiem rozpoznawczym była pokora, a życie naznaczone cierpieniem. Już samo jego imię w dialekcie j neapolitańskim miało je oznaczać. Posiadał niemal i wszystkie charyzmaty: dar bilokacji, sprawowania egzorcyzmów, przepowiadania. Dolindo w dialekcie neapolitańskim znaczy ból. Cierpiał już w dzieciństwie: głodzony i maltretowany przez ojca, a potem był upokarzany jako kapłan, dwukrotnie niesprawiedliwie posądzony przez Święte Oficjum o herezję, odsunięty na ponad 19 lat z przerwą - od sprawowania Eucharystii.

To do niego św. o. Pio kierował ludzi. „Idźcie do ojca Dolindo!” – odsyłał pielgrzymów kapucyn.

A o. Dolindo wręczał im „Akt całkowitego oddania Jezusowi”. „Nie kombinuj nic, tylko módl się tak, jak Jezus prosi” – dodawał.

W 1940 r. Dolindo Ruotolo zapisał podyktowany przez Jezusa Chrystusa Akt zawierzenia. Kulminacyjnym punktem modlitwy jest nowenna: Jezu, zawierzam się Tobie, Ty się tym zajmij!


Kiedy modlisz się i nie widzisz skutków modlitwy,

przylgnij mocniej do Jezusa,

zaufaj bardziej,

wpraw Go, że tak powiem,

w zakłopotanie jeszcze większą wiarą.

ks. Dolindo Ruotolo


Wydaje ci się to niemożliwe? Zamknij oczy i powiedz z całej duszy:

Jezu, Ty się tym zajmij. Nie bój się, zajmę się tym i będziesz z uniżeniem błogosławić moje Imię. Tysiąc modlitw nie znaczy tyle, co jeden akt zawierzenia: zapamiętajcie to dobrze.

Nie ma skuteczniejszej nowenny niż ta:

O Jezu, zawierzam się Tobie, Ty się tym zajmij!

A oto jej treść:


Jezu, Ty się tym zajmij! Jezus mówi do każdego z nas: Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje. Zawierzenie Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, bym nadążał za wami; zawierzenie to jest zamiana niepokoju na modlitwę. Zawierzenie oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki i oddanie się Mnie tak, bym jedynie Ja działał, mówiąc Mi: Ty się tym zajmij. Sprzeczne z zawierzeniem jest martwienie się, zamęt, wola rozmyślania o konsekwencjach zdarzenia. Podobne jest to do zamieszania spowodowanego przez dzieci domagające się, aby mama myślała o ich potrzebach gdy tymczasem one chcą się tym zająć same, utrudniając swymi pomysłami i kaprysami jej pracę. Zamknijcie oczy i pozwólcie Mi pracować, zamknijcie oczy i myślcie o obecnej chwili, odwracając myśli od przyszłości jak od pokusy. Oprzyjcie się na Mnie wierząc w moją dobroć, a poprzysięgam wam na moją miłość, że kiedy z takim nastawieniem mówicie: „Ty się tym zajmij”, Ja w pełni to uczynię, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.A kiedy muszę was wprowadzić w życie różne od tego, jakie wy widzielibyście dla siebie, uczę was, noszę w moich ramionach, sprawiam, że jesteście jak dzieci uśpione w matczynych objęciach. To, co was niepokoi i powoduje ogromne cierpienie to wasze rozumowanie, wasze myślenie po swojemu, wasze myśli i wola, by za wszelką cenę samemu zaradzić temu, co was trapi.Czegóż nie dokonuję, gdy dusza, tak w potrzebach duchowych jak i materialnych, zwraca się do mnie mówiąc: „Ty się tym zajmij”, zamyka oczy i uspokaja się! Dostajecie niewiele łask, kiedy męczycie się i dręczycie się, aby je otrzymać; otrzymujecie ich bardzo dużo, kiedy modlitwa jest pełnym zawierzeniem Mnie. W cierpieniu prosicie, żebym działał, ale tak jak wy pragniecie... Zwracacie się do Mnie, ale chcecie, bym to ja dostosował się do was. Nie bądźcie jak chorzy, którzy proszą lekarza o kurację, ale sami mu ją podpowiadają. Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie „Ojcze nasz”: Święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej moje potrzebie; Przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie; Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi, to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.Jeżeli naprawdę powiecie Mi: „Bądź wola Twoja”, co jest równoznaczne z powiedzeniem: „Ty się tym zajmij”, Ja wkroczę z całą moją wszechmocą i rozwiąże najtrudniejsze sytuacje. Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: „Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!”. Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud. Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu? Nie trać ducha! Zamknij oczy i mów: Ty się tym zajmij!”. Mówię ci, że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencją miłości. Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy.Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo –gorzej – ufacie tylko interwencji człowieka. A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu. Och! Jakże pragnę tego waszego zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa i jakże smucę się widzę was wzburzonymi.Szatan właśnie do tego zmierza: aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań. Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim. Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk. Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie, wylewam na was skarby moich łask. Jeżeli macie swoje zasoby, nawet niewielkie lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu. Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, powiedz z zamkniętymi oczami duszy:


Jezu, Ty się tym zajmij! Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach. Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda.

To wam poprzysięgam na moją miłość.

(Z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruoto)


(na podstawie książki: "Jezu, Ty się tym zajmij! o. Dolindo Ruotolo. Życie i cuda ", autor Joanna Bątkiewicz-Brożek " )

47 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


ty8.JPG

Moje Arboretum [Lazurowy Ogród Magii - Życia] powstało z myślą o Tobie.  Jest to miejsce dedykowane Tobie, który/a cierpisz z powodu  uczucia odmienności, odtrącenia, zagubienia lub samotności. -  Tobie, który jesteś często nieświadomy, że tak naprawdę jesteś niepowtarzalny, niezwykły, wyjątkowy i wspaniały.

Również Tobie, który poprzez własną wrażliwość czujesz się we współczesnym świecie zagubiony/a bądź przytłoczony/a, a także Tobie, które na co dzień zmagasz się  z przeciwnościami losu. Niech to miejsce będzie dla Ciebie oparciem, a słowa wsparciem, pomocą i pocieszeniem. Niech przyniosą Ci inspirację i staną się poręczą w odnalezieniu w sobie samym niezwykłej Wartości i Cudu Istnienia. A także  w odnalezieniu radości  z życia Tu i Teraz i Zawsze..

MOJE ARBORETUM TO ŚCIEŻKA SERCA W PRZESTRZENI MIŁOŚCI,

NA KTÓRĄ CIĘ DZISIAJ ZAPRASZAM.

.

Moje Arboretum

Child%20relaxing%20on%20the%20beach%20ag

 Archiwum

Zapraszam do kontaktu.

Thanks for submitting!

bottom of page