" – Ależ, Malwinko [...]. Nie możesz mieć pretensji do Fikandra, że rozważa jakąś teorię choćby nawet najbardziej niedorzeczną. Chciałam powiedzieć, że możesz, ale nie powinnaś. Dokonujemy pewnego doświadczenia myślowego.
Staramy się odpowiedzieć na pytanie, czy czegoś możemy być pewni i na czym możemy opierać tę pewność.
– I do czego doszliśmy? – spytała Malwinka, dyskretnie ocierając oczy chusteczką i starając się zachować całkowity spokój. – Doszliśmy do tego, że bardzo kochacie się z Fikandrem i, nawet jeśli świat nie istnieje i wy nie istniejecie, to i tak się kochacie – szybko odpowiedziała Bromba".
- Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że mnie nie ma. - powiedział kot Makawity.
Bo nawet jak zaczynam powątpiewać w swoją obecność, to zaraz rodzi się pytanie:
No dobrze, ale kto się zastanawia, jeśli nie ja?"
(M.Wojtyszko, Bromba i filozofia)
Kommentarer