Cierpisz,chorujesz, coś ci nie wychodzi? A może spotykają cię nieszczęścia, porażki czy prześladowania, może ktoś ogranicza Ciebie, maltretuje cię psychicznie bądź nawet fizycznie?
w ramach cyklu wpisów poświęconego pamięci Leszka Żadło i szacunku do jego Myśli
To wszystko może zostać uzdrowione - tak twierdzi wspomniany już w poprzednich postach Leszek Żądło. Według niego Huna na samym początku jej praktykowania jest samouzdrawianiem.
Praktykując filozofię Huny i jej sposób życia stajesz się coraz bardziej świadomy siebie.
Jeśli jednak naprawdę chcesz osiągnąć pełnię zdrowia bądź całkowitą poprawę życia, musisz stawić czoła problemom, których dotychczas nie zauważałeś. Najważniejszą przyczyną braku wewnętrznej zgody i harmonii w sobie mogą być bolesne wspomnienia związane z twoimi różnymi doświadczeniami. Twoja podświadomość przechowuje je w pamięci jako bolesne, tragiczne doświadczenia, ponieważ nie uzdrowiłeś jeszcze swojego do nich nastawienia. Oczywiście twoja podświadomość kojarzy to jako nieprzyjemne i bolesne, broni się więc i odciąga cię od realizacji twego zamiaru. Wówczas zapominasz, opierasz się, a na twej drodze pojawiają się rozmaite przeszkody. To wszystko po to, by nie mogło dojść do realizacji twego celu przepracowania w sobie nieuzdrowionej traumy.. Podświadomość - jak już wcześniej wspomniałam - broni się przed takimi wspomnieniami. Często uraz powstał w wyniku szoku, poczucia bezradności, niewłaściwej oceny sytuacji. Wspomnienia, których świadomie sobie nie przypominasz, nadal żyją w twej podświadomości swoim własnym życiem.
Leszek Żądło uważał, że to nie podświadomość zdecydowała, że nie chcesz o nich pamiętać. Taką decyzję podjęła twoja świadomość i przekazała ją z silną sugestią podświadomości.
Zatem koniecznym warunkiem uzdrowienia jest , .aby uzdrowić swój stosunek do przeszłości, a to oznacza, że trzeba poznać (przypomnieć sobie) sytuacje, które doprowadziły do zranień. Niestety nie jest to ani miłe ani łatwe. Jednak w twoim interesie jest je rozpoznać i uzdrowić.
Jest takie przekonanie, że to, co się przydarza, wynika w dużej mierze z przekonań podświadomości. Kiedy zaczniesz uzdrawiać swoje nastawienia zapewne pojmiesz, że tym, co obciąża całe twoje życie, a przede wszystkim relacje z innymi ludźmi, jest w dużej mierze twoja relacja z rodzicami (bądź tylko z jednym z nich). Wtedy też pojmiesz, że bez uzdrowienia związku z rodzicami, nie uda ci się niczego uzdrowić do końca.
Od czegoś jednak powinieneś zacząć uzdrowienie.?
Comments