top of page
Zdjęcie autorammarboretum

Podróż.


Kiedy zaczynałem tę podróż, miałem 6 prób samobójczych, dwie separacje, dużo złości i dużo użalania się nad sobą. Byłem przekonany, że mam pecha, że urodziłem się w niewłaściwej rodzinie. Miałem złe relacje

z matką i żyłem zakotwiczony w silnej przeszłości gwałtu, który uczynił mnie ofiarą. Ech, spokojnie mogłabym narzekać, bo wszyscy byli gotowi to zrozumieć i mi współczuć



Rozpoczęcie tej ścieżki.
Rozpoczynając tę ​​podróż, zacząłem prosić prawo i lewo o światło i wznosiłem wszelkiego rodzaju modlitwy. Wędrowałem od jednej techniki do drugiej i z każdą nową modlitwą bez odpowiedzi,z każdą prośbą o światło, która zakończyła się niczym, byłem zniechęcony i nie widziałam wyjścia. Zaryzykowałem też zniszczenie koegzystencji, którą zacząłem kilka lat temu i nie mogłem zrozumieć, dlaczego pomimo zrozumienia jestem tu gdzie jestem. . Wydawało się, że wszystko się zatrzymało. Brak postępu, Aż pewnego dnia wziąłem za siebie odpowiedzialność i przestałem prosić o pomoc. Zacząłem pytać siebie i moją Wyższą Jaźń. To było trudne! W pewnych momentach chciałbym całym sobą czarodziejskiej różdżki, aby zmodyfikować rzeczywistość, która boli po ludzku, ale wiedziałem, że wszystko jest idealne i próbowałam tę doskonałość znaleźć. A kiedy jej nie widziałem, po prostu płakałem, wiedząc, że tego właśnie teraz potrzebuję. Ale wtedy wstałem silniejszy i spokojniejszy niż wcześniej.

Zmierzyłem się z duchami przeszłości
Zmierzyłem się z sytuacjami, stawiając czoła duchom przeszłości i pozwoliłem im odejść. Poradziłam sobie z chorobą i śmiercią mojej matki, z bólem, ale spokojnie, bo już zrozumiałam, że wszystko jest doskonałe i nauczyłam się ufać mojemu Wyższemu Ja i nikomu innemu. .Dzięki wzięciu na siebie odpowiedzialności moje relacje z partnerem i moimi dziećmi są coraz bardziej głębokie. Dziś żyję świadomy swojej siły i wdzięczny tym, którzy nie tylko mi współczuli, ale zachęcali mnie do poszukiwania Światła we mnie.
I wiem, że dopiero rozpocząłem tę podróż i wciąż mam przed sobą długą drogę. Wiem, że upadnę i wstanę, będę płakać i jak już wyschną łzy będę silniejszy niż wcześniej, bo wybrałem swoją drogę i jest we mnie cała siła, której potrzebuję.

Cerasella od Ros Jica




12 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


ty8.JPG

Moje Arboretum [Lazurowy Ogród Magii - Życia] powstało z myślą o Tobie.  Jest to miejsce dedykowane Tobie, który/a cierpisz z powodu  uczucia odmienności, odtrącenia, zagubienia lub samotności. -  Tobie, który jesteś często nieświadomy, że tak naprawdę jesteś niepowtarzalny, niezwykły, wyjątkowy i wspaniały.

Również Tobie, który poprzez własną wrażliwość czujesz się we współczesnym świecie zagubiony/a bądź przytłoczony/a, a także Tobie, które na co dzień zmagasz się  z przeciwnościami losu. Niech to miejsce będzie dla Ciebie oparciem, a słowa wsparciem, pomocą i pocieszeniem. Niech przyniosą Ci inspirację i staną się poręczą w odnalezieniu w sobie samym niezwykłej Wartości i Cudu Istnienia. A także  w odnalezieniu radości  z życia Tu i Teraz i Zawsze..

MOJE ARBORETUM TO ŚCIEŻKA SERCA W PRZESTRZENI MIŁOŚCI,

NA KTÓRĄ CIĘ DZISIAJ ZAPRASZAM.

.

Moje Arboretum

Child%20relaxing%20on%20the%20beach%20ag

 Archiwum

Zapraszam do kontaktu.

Thanks for submitting!

bottom of page