W przedziwnym mieszkam ogrodzie,
Gdzie żyją kwiaty i dzieci .
I gdzie po słońca zachodzie
Uśmiech nam z oczu świeci.
Wodotrysk bije tu dziwny,
Co śpiewa, jak śmiech i łkanie;
Krzew nad nim rośnie oliwny
Cichy jak pojednanie.
Różom, co cały rok wiernie
Kwitną i słodycz ślą woni,
Obwiązujemy lnem ciernie,
By nie raniły nam dłoni.
Żywy rój ptaków, co budzi ze snu nas rannym powiewem,
Ucząc nas iść między ludzi z dobrą nowiną i śpiewem.
I mamy ule bartnicze, co każą w pszczół nam iść ślady
I zbierać jeno słodycze z kwiatów, co kryją i jady.
Pielęgnujemy murawę, Plewiąc z niej chwasty i osty,
By każdy, patrząc na trawę, Duszą, jak trawa, był prosty.
(Autor: Leopold Staff)
Rośliny tu kwitną cały rok, wszystko jest piękne i pozytywnie oddziałuje na mieszkańców. Każdy jest dla siebie życzliwy, wszyscy są szczęśliwi i nikt nie robi sobie przykrości. Taki stan rzeczy wymaga jednak dużego nakładu pracy, który mieszkańcy muszą włożyć w utrzymanie ogrodu.
Serdecznie zapraszam do przeczytania pozostałych wpisów.
Comments