Ile razem dróg przebytych,
ile ścieżek przedeptanych,
ile deszczów,ile śniegów,
wiszących nad latarniami,
ile listów,ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu,
i znów upór żeby powstać,
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków,schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia!
U Twych ramion płaszcz powisa,
krzykliwy,z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze aż gdzie gwiazda Wenus,
a Tyś lot i górność chmurną,
blask wody i kamienia,
chciałabym oczu Twoich chmurność
ocalić od zapomnienia!
(Konstanty Ildefons Gałczyński - Ocalić od zapomnienia)
Niesamowite jak poezja, muzyka i absolutnie mistrzowskie wykonanie zlewają się w jedność w wykonaniu niezapomnianego Mistrza Marka Grechuty w piosence o tym samym tytule.
Zachęcam do posłuchania relacji z wyjątkowego koncertu Marka Grechuty, który odbył się w krakowskim Teatrze STU. Koncert magiczny. Atmosfera gęsta od doskonałości. W głosie diamenty; a barwa, dykcja.
Comments