W języku greckim słowo "kryzys" oznacza „przełom”, „punkt zwrotny w biegu zdarzeń”, zaś w medycynie oznacza „przesilenie”.
Kryzys oznacza stan życiowej dezorganizacji, w którym człowiek doświadcza zniweczenia ważnych celów, aspiracji życiowych lub głęboko sięgającego zaburzenia swego cyklu życiowego i metod radzenia sobie Obciąża nas i załamuje naszą równowagę psychiczną. Wywołany zazwyczaj zdarzeniem nagłym, nieprzewidywalnym. Często zaskakujący i nieoczekiwany. Poza kontrolą, niemożliwy do zatrzymania. Często ma ostry przebieg.
Ale może objawić się również jako następstwo przewlekłego stresu, lub następstwo uświadomienia sobie niewygodnej, albo dotąd zakłamywanej prawdy, chociażby na temat związków czy relacji. Kryzys niesie za sobą niebezpieczeństwo porażki, obniżenia własnej wartości, odczucia bezradności, niemocy, dojmującego smutku, żalu, gniewu, straty, wyobcowania, rozstroju psychicznego.
Kiedy doznajemy tego ostatecznego załamania, z pewnością dotyka to sytuacji granicznej w nas samych. Mówimy o sytuacjach zmaksymalizowanego zagrożenia, determinizmu i krańcowego doświadczania ekstremalnych przeżyć. Można wskazywać tu na takie przypadki, jak ciężkie załamanie zdrowia, dramatyczna obrona życia, śmierć osoby bliskiej, utrata majątku, fizyczne wykluczenie, uświadomienie spowodowania znaczącej, a zarazem nieodwracalnej krzywdy ludzkiej, doświadczenie przemocy, wykorzystania, upodlenia itp.
To załamanie i rozpad, to przeżycie sytuacji granicznej w nas samych, może prowadzić do życiowego przełomu, przesilenia i otwarcia na nowe. Jest również szansą na podjęcie wysiłku w poszukiwaniu nowych rozwiązań. Tak więc kryzys oznacza szansę na zmianę, rozwój, a w dalszej perspektywie - paradoksalnie - poprawę jakości życia. Bardzo często prowadzi do głębokiej, zasadniczej przemiany duchowej.
Od nas zależy, czy ta zmiana będzie załamaniem czy przesileniem.
Twórcza moc kryzysu niesie za sobą szanse. Następuje przemiana wewnętrzna, w której koniec staje się jednocześnie początkiem czegoś nowego. Jedną z kluczowych wartości sytuacji tej jest ukazanie naszych głębokich, wewnętrznych zasobów. Doświadczanie niemocy jest punktem zwrotnym, w którym mamy szansę ujawnić w sobie nieuświadomione lub skrywane pokłady naszych możliwości.
W zdrowieniu kluczowe jest to, żeby osoba w kryzysie sama zechciała zawalczyć o siebie.
A jeśli ten „Kryzys jest po coś” ? Jak kryzys przekuć w moc?
nazwij blokady i ograniczenia, a to ma szansę wyzwolić w tobie zupełnie nową energię. Wyrażenie swoich emocji ( zaopiekowanie się obszarem emocjonalnym) staje się nieodzownym momentem się momentem zwrotnym, gdyż to właśnie takie silne emocje, jak złość, zawiedzenie, strach, lęk powodują największe blokady w działaniu.
zaakceptuj to co się stało i nie czekaj aż sytuacja wróci do stanu sprzed kryzysu.
otwórz oczy i znajdź nową drogę. Kryzys jest po coś – daje nam szansę na zmianę, bo dopiero przyparci do muru zaczynamy dostrzegać rzeczy, których nie widzieliśmy wtedy, kiedy było dobrze, albo raczej – wydawało się, że jest dobrze. Kryzys pokazuje, że trzeba pójść inną drogą.
zamień przekonania, które cię ograniczają na te, które uskrzydlają,
nie trać czasu na rzeczy, na które nie masz wpływu;
wyluzuj. Im więcej mam w sobie spokoju;
czytaj znaki i na to, co cie spotyka patrz zastanawiając się, w jaki sposób jest to dla ciebie użyteczne;
pamiętaj o sobie.
nie pozwalaj, żeby inni swoim zachowaniem decydowali o tym, jaki masz nastrój;
nie pomagaj na siłę. Każdy człowiek jest inny i każdy podąża swoją własną drogą.
Ale pamiętaj:
Pomaganie innym jest również formą pomagania sobie. Kiedy wykonujesz pracę, która sprawia, że czujesz się potrzebny, to nadaje sens twojemu życiu. Jeśli mało wierzysz w siebie - praca na rzecz innych pomoże ci poczuć, twoją prawdziwą wartość. Będąc osobą po kryzysie,jesteś bardziej wyczulony/a na innych, szybciej zauważasz, że ktoś potrzebuje wsparcia, lub zwykłej rozmowy.
Σχόλια