Kto idzie do siebie, ryzykuje spotkanie
z samym sobą.
Lustro nie schlebia, wiernie pokazuje to, co się w nim odbija, czyli twarz, której nigdy nie wystawiamy na świat, bo zasłaniamy ją Osobowością, maską aktora. Ale za maską jest lustro, przez które prześwituje prawdziwa twarz. Jest to pierwszy test odwagi, z jakim trzeba się zmierzyć na wewnętrznej drodze, test, który wystarczy, aby większość ludzi przestraszyła się.
Spotkanie z samym sobą jest bowiem jednym z najbardziej nieprzyjemnych przeżyć, przed którym ucieka się rzutując na otaczający nas świat wszystko, co negatywne. Kto widzi swój własny cień i własne światło jednocześnie widzi siebie z dwóch stron iw ten sposób dociera do środka. Ci, którzy są w stanie zobaczyć swój Cień i mieć o nim wiedzę, wykonali już niewielką część zadania.
Carl Gustav Jung
Bóg nie wypisał swoich praw na kartach ksiąg, ale w naszym sercu i w naszym duchu. Są w naszym oddechu, krwi, kościach, ciele, wnętrznościach, oczach, uszach iw każdej cząsteczce naszego ciała. Są obecne w powietrzu, w wodzie, w ziemi, w roślinach, w promieniach słońca, w głębinach i wysokościach. Wszystkie te rzeczy przemawiają do ciebie, abyś zrozumiał język i wolę Boga Żywego.
Esseńska Ewangelia Pokoju
Każdy z nas jest małą częścią świadomości, która jednocześnie obejmuje ją Całością, w ciągłym i wiecznym ruchu, aby rozpoznać Siebie poprzez doświadczenie. Rozpoznaję siebie w mojej całości, doświadczając każdej jej części, która jest częścią mnie, który jest Jedynym. Zrozumienie, kim jestem, jest natychmiastowe i nie może się zdarzyć jutro, a nie zdarzyło się wczoraj! Jestem i wiem Teraz!Ale jednocześnie to, co teraz rozumiem, jest wieczne w ciągłej podróży !
Starożytni esseńczycy być może lepiej niż ktokolwiek inny zidentyfikowali rolę relacji międzyludzkich, dzieląc je na 7 kategorii: 7 tajemnic odpowiadających różnym typom relacji, których każdy człowiek doświadczyłby w trakcie swojego życia w związku. Esseńczycy zdefiniowali je jako „lustra” i sprawiają, że pamiętamy, że w każdym momencie naszego życia nasza wewnętrzna rzeczywistość odzwierciedla się w działaniach, wyborach i języku otaczających nas ludzi.
Gregg Braden
Doktryna esseńska posiadała wiedzę, że istota ludzka, w zgodzie z samą Boskością, rozwija swoją własną ewolucję na „projekcie duszy” i że wspomagana przez własnego wewnętrznego przewodnika inkarnuje się w ziemskim wymiarze, aby dowiedzieć się, jaki jego dusza zaproponowała eksperyment , stopniowo budując własną integralność, dzięki doświadczeniu, aby wzrastać w świadomości bycia Światłem.
Jednak w żadnym z 972 rękopisów przypisywanych Esseńczykom i znalezionych na wybrzeżach Morza Martwego w latach 1947-1956
nie ma wyraźnego opisu teorii luster, jaką znamy dzisiaj.
Teoria organiczna została zsyntetyzowana na podstawie znalezionych pism oraz pojęciowych atrybucji filozofii doświadczanych przez esseńczyków i poświadczonych przez ich pisma.
Pierwszym, który zsyntetyzował i usystematyzował lustrzaną teorię Esseńczyków, był naukowiec Gregg Braden w 1997 roku.
Jak zawsze skuteczność jest miarą prawdy, a poza tym, kto i kiedy rozwinęła się w sposób możliwy do przekazania, ta teoria, ważne jest to, że teoria ta jest słuszna, funkcjonuje i jest faktycznie postrzegana w praktyce iw codziennym doświadczeniu.
Teoria zwierciadeł esseńczyków jest dekodowaniem relacji, która istnieje między ludźmi a sytuacjami i wydarzeniami naszego życia oraz naszymi wewnętrznymi cechami. Te tak zwane lustra pokazują mi emocje, których doświadczam i które chcą wskazać coś specyficznego dla mnie i mojej świętej relacji z samym sobą.
Esseńczycy tysiące lat temu zidentyfikowali prawdziwy kod ( instrukcję ) do interpretacji rzeczywistości. Ten kod, oparty na wiecznych prawdach, jest nadal bardzo aktualny i może być skutecznie używany.
Wszystko zawarte w tym kodzie jest doskonale zgodne z mądrością hawajską (ho'omana / huna) oraz z zasadami Ho'oponopono i Ducha Aloha.
Z ponownej analizy tekstów esseńskich, które przeprowadziłem, i ciągłej obserwacji rzeczywistości, zidentyfikowane lustra to trochę więcej niż 7, o których Gregg Braden mówi po mistrzowsku…
na podstawie książki Esseńskie lustra ( Giovana Garbuio)
Comments