Gdziekolwiek byś się znalazł, jesteś zawsze u celu i zawsze w drodze.
Wędrujesz więc dalej, nie pytając o cel, gdyż wiesz już, że cel nosisz w sobie.
Według Słowinka PWN Antropozofia to «koncepcja filozoficzno-psychologiczna oparta na założeniu, że człowiek jest mikrokosmosem i stanowi jedność z Bogiem i światem»
Jerzy Prokopiuk ( antropozof ) powiedział , że gdyby antropozofia miała swój sztandar, to byłby na nim znak pionowo ustawionej 8 - symbolizujący połączenie Nieba z Ziemią, co odzwierciedla przyjętą maksymę antropozofii, która mówi, że: "Niebo potrzebuje Ziemi, a Ziemia potrzebuje Nieba".
W swoim wywiadzie udzielonym Izabelli Zarembie-Szydłowskiej pod tytułem "Anropozofia jako język" Leszek Szkutnik ( o postaci poniżej ) mówi tak:
Antropozofia uznaje boskość Chrystusa, Jego zmartwychwstanie, wniebowstąpienie i jednoczesną obecność w naszym świecie. To chyba nie wymaga komentarza.
Antropozofia jest szokującą propozycją. Samo chrześcijaństwo jest szokujące. Bóg stał się Człowiekiem. Człowiek musi zaakceptować wielkość lub zginąć. Wielkość znaczy przede wszystkim być może wszelkiego rodzaju działania twórcze: wolne moralnie decyzje, dokonania intelektualne i artystyczne najwyższej próby. Zadanie człowieka obejmuje również współtworzenie duchowego wszechświata.
Konsekwencje mogą być daleko idące. Zmieniać się może nie tylko czytelnik, lecz również świat duchowy Jestem głęboko przekonany, że świat duchowy głęboko pragnie być rozumiany i dopełniany przez władze poznawcze człowieka, które obejmują nie tylko myślenie, lecz również uczucia i wolę. Byłoby wielkim błędem redukowanie znaczenia wiedzy duchowej do wymiaru indywidualnego doskonalenia się.
IZS— A zatem wierzysz, że cały wszechświat uzależniony jest w pewnym sensie od ludzkiego poznania?
LS— Tak. I nie wolno nam zapominać, że wszechświat duchowy, o którym mówiliśmy, jest również wszechświatem ludzkim. Stąd nazwa antropozofia.
Leszek Szkutnik - autor wielu podręczników do nauki języków obcych. Nauczanie i naukę języków obcych traktuje jako sztukę. Z antropozofią zetknął się za sprawa profesora Leona Manteuffla, światowej sławy kardiochirurga, filozofa i antropozofa, którego uczył angielskiego. Lekcje miały formę konwersacji, z których nauczyciel — jak sam mówi — skorzystał znacznie więcej niż uczeń.
Comments