top of page
Zdjęcie autorammarboretum

Spółka.


Nie jest żadną tajemnicą, że rodowód spółek wywodzi się ze Starożytnego Rzymu.
Niewiele jednak osób wie o tym, że ówczesnych wspólników określano mianem PRZYJACIELE (socii), zaś umowę zwano societas, co oznacza w tłumaczeniu FIRMA inaczej SPÓŁKA – SOJUSZ - ZWIĄZEK - PRZYMIERZE.


Dało to początek pojawieniu się nowych wspólnot majątkowych, niekoniecznie opartych o więzi rodowe. Umowy, które wówczas powstały, w których po raz pierwszy, wyznaczono wzajemne prawa i obowiązki stron, stanowią najdawniejsze źródło kontraktów. Stały się one wzorem i podwaliną dla współczesnych spółek.
W tamtych czasach przyjęło się i funkcjonowało pewne bardzo mądre powiedzenie: „JASNE UMOWY CZYNIĄ [ze stron] PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ”. W obecnych i jak wielu z nas przyzna - czasach niełatwych, słowa zacytowanej sentencji są równie żywe, są potrzebne (wręcz niezbędne) i powinny stanowić elementarne podłoże każdej spółki i każdego wspólnego biznesu. Tak też każde wspólne przedsięwzięcie, czy to w formie trwałej, jaką jest prowadzenie spółki, lub wspólnego biznesu, czy też okresowej, jaką jest podjęcie się wspólnego projektu może nieść za sobą wiele korzyści i prowadzić do osiągnięcia dużo większego sukcesu, niż ten możliwy do osiągnięcia w pojedynkę. Jednakże powodzenie tego przedsięwzięcia zależy nie tylko od zewnętrznych, sprzyjających uwarunkowań i wykorzystania możliwości rynku. W dużej mierze zależy ono od nas samych - od tego, czy organizm spółki, który wspólnie tworzymy jest spójny, czy my jako wspólnicy jesteśmy prawdziwym zespołem odpornym na ewentualne zawirowania i gotowym do przezwyciężania problemów, lub negatywnych zdarzeń (które przecież, tak jak w życiu, mogą mieć i niejednokrotnie mają miejsce). W mojej/ naszej ocenie: Dobra spółka to taka, która radzi sobie w sytuacjach trudnych. Odporna to taka, która w sytuacji dużego zagrożenia posiada zdolności zorganizowanego funkcjonowania i utrzymywania odpowiednich kompetencji, oraz posiada moc do odzyskania zdolności i kompetencji po przykrych doświadczeniach.
Jakie z tego płyną wnioski?:
WARTO ZAKŁADAĆ SPÓŁKĘ W SPOSÓB PRZEMYŚLANY. Kiedy zapraszamy kogoś do wspólnego projektu czy wspólnego biznesu, zanim podejmiemy ostateczną decyzję o zawiązaniu z nim spółki – powinniśmy starannie to przemyśleć. Uważnie słuchać, analizować i wyciągać wnioski, zwracać uwagę na wartości, styl życia i pracy swojego potencjalnego wspólnika. Zastanowić się również, czy odpowiada nam typ jego osobowości i czy będziemy z nim potrafili spędzić nieprzerwanie wiele godzin na dobę. Poza tym warto budować wspólny biznes z osobą, z którą łączą nas podobieństwa: styl pracy, te same priorytety, podobne potrzeby, zbieżne cele i oczekiwania. Dobrze natomiast różnić się w kompetencjach oraz w wiedzy merytorycznej - po to, by móc się wspierać i uzupełniać. Dlatego często dobre spółki to takie, w których dopełniają się umiejętności, talenty i doświadczenia wszystkich tworzących je wspólników. Warto zorientować się, czy potencjalny wspólnik ma podobną do naszej wizję funkcjonowania i rozwoju spółki oraz czy w kluczowych kwestiach jest ona zbieżna z naszą, choćby pod kątem skłonności do podejmowania ryzyka lub preferencji co do zysku spółki (cele własne, rozwój biznesu). Warto również zapytać: Jakie warunki postawiłby potencjalny wspólnik w sytuacji, gdyby coś poszłoby nie po myśli i jeden z was chciałby prowadzić dalej biznes, a drugi wolałby z niego zrezygnować. I co dalej, gdyby któryś z was odszedł w sposób nieoczekiwany z przyczyn zewnętrznych, zupełnie od niego niezależnych. I co bardzo ważne i warte podkreślenia: We wspólnym biznesie lub przedsięwzięciu, a tym bardziej w spółce istotne są częste, otwarte rozmowy, także o trudnych sprawach. Konkluzja: Jeśli rozważnie dobierzemy wspólników to wówczas nieocenione stają się:
rady i kompetencje (dzięki innemu spojrzeniu można wybrać lepsze rozwiązanie);
wzajemne wsparcie (w momencie kryzysu i nie tylko);
wzajemna motywacja (kiedy mamy dość, obecność wspólnika sprawia, że chcemy iść dalej).
Poza tym, chociaż: Każdy biznes wiąże się z ryzykiem, jednak gdy nie jesteśmy sami - znacznie łatwiej je akceptować.
artykuł własny,Arboretum Nasze publikacje mają wyłącznie charakter informacyjny i zawierają osobiste poglądy autora. Nie stanowią one opinii lub porady prawnej.
0 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


ty8.JPG

Moje Arboretum [Lazurowy Ogród Magii - Życia] powstało z myślą o Tobie.  Jest to miejsce dedykowane Tobie, który/a cierpisz z powodu  uczucia odmienności, odtrącenia, zagubienia lub samotności. -  Tobie, który jesteś często nieświadomy, że tak naprawdę jesteś niepowtarzalny, niezwykły, wyjątkowy i wspaniały.

Również Tobie, który poprzez własną wrażliwość czujesz się we współczesnym świecie zagubiony/a bądź przytłoczony/a, a także Tobie, które na co dzień zmagasz się  z przeciwnościami losu. Niech to miejsce będzie dla Ciebie oparciem, a słowa wsparciem, pomocą i pocieszeniem. Niech przyniosą Ci inspirację i staną się poręczą w odnalezieniu w sobie samym niezwykłej Wartości i Cudu Istnienia. A także  w odnalezieniu radości  z życia Tu i Teraz i Zawsze..

MOJE ARBORETUM TO ŚCIEŻKA SERCA W PRZESTRZENI MIŁOŚCI,

NA KTÓRĄ CIĘ DZISIAJ ZAPRASZAM.

.

Moje Arboretum

Child%20relaxing%20on%20the%20beach%20ag

 Archiwum

Zapraszam do kontaktu.

Thanks for submitting!

bottom of page