Niewiele jednak osób wie o tym, że ówczesnych wspólników określano mianem PRZYJACIELE (socii), zaś umowę zwano societas, co oznacza w tłumaczeniu FIRMA inaczej SPÓŁKA – SOJUSZ - ZWIĄZEK - PRZYMIERZE.
Dało to początek pojawieniu się nowych wspólnot majątkowych, niekoniecznie opartych o więzi rodowe. Umowy, które wówczas powstały, w których po raz pierwszy, wyznaczono wzajemne prawa i obowiązki stron, stanowią najdawniejsze źródło kontraktów. Stały się one wzorem i podwaliną dla współczesnych spółek.
W tamtych czasach przyjęło się i funkcjonowało pewne bardzo mądre powiedzenie:
„JASNE UMOWY CZYNIĄ [ze stron] PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ”.
W obecnych i jak wielu z nas przyzna - czasach niełatwych, słowa zacytowanej sentencji są równie żywe, są potrzebne (wręcz niezbędne) i powinny stanowić elementarne podłoże każdej spółki i każdego wspólnego biznesu.
Tak też każde wspólne przedsięwzięcie, czy to w formie trwałej, jaką jest prowadzenie spółki, lub wspólnego biznesu, czy też okresowej, jaką jest podjęcie się wspólnego projektu może nieść za sobą wiele korzyści i prowadzić do osiągnięcia dużo większego sukcesu, niż ten możliwy do osiągnięcia w pojedynkę. Jednakże powodzenie tego przedsięwzięcia zależy nie tylko od zewnętrznych, sprzyjających uwarunkowań i wykorzystania możliwości rynku.
W dużej mierze zależy ono od nas samych - od tego, czy organizm spółki, który wspólnie tworzymy jest spójny, czy my jako wspólnicy jesteśmy prawdziwym zespołem odpornym na ewentualne zawirowania i gotowym do przezwyciężania problemów, lub negatywnych zdarzeń (które przecież, tak jak w życiu, mogą mieć i niejednokrotnie mają miejsce).
W mojej/ naszej ocenie:
Dobra spółka to taka, która radzi sobie w sytuacjach trudnych. Odporna to taka, która w sytuacji dużego zagrożenia posiada zdolności zorganizowanego funkcjonowania i utrzymywania odpowiednich kompetencji, oraz posiada moc do odzyskania zdolności i kompetencji po przykrych doświadczeniach.
Jakie z tego płyną wnioski?:
WARTO ZAKŁADAĆ SPÓŁKĘ W SPOSÓB PRZEMYŚLANY.
Kiedy zapraszamy kogoś do wspólnego projektu czy wspólnego biznesu, zanim podejmiemy ostateczną decyzję o zawiązaniu z nim spółki – powinniśmy starannie to przemyśleć. Uważnie słuchać, analizować i wyciągać wnioski, zwracać uwagę na wartości, styl życia i pracy swojego potencjalnego wspólnika. Zastanowić się również, czy odpowiada nam typ jego osobowości i czy będziemy z nim potrafili spędzić nieprzerwanie wiele godzin na dobę.
Poza tym warto budować wspólny biznes z osobą, z którą łączą nas podobieństwa: styl pracy, te same priorytety, podobne potrzeby, zbieżne cele i oczekiwania. Dobrze natomiast różnić się w kompetencjach oraz w wiedzy merytorycznej - po to, by móc się wspierać i uzupełniać. Dlatego często dobre spółki to takie, w których dopełniają się umiejętności, talenty i doświadczenia wszystkich tworzących je wspólników. Warto zorientować się, czy potencjalny wspólnik ma podobną do naszej wizję funkcjonowania i rozwoju spółki oraz czy w kluczowych kwestiach jest ona zbieżna z naszą, choćby pod kątem skłonności do podejmowania ryzyka lub preferencji co do zysku spółki (cele własne, rozwój biznesu). Warto również zapytać: Jakie warunki postawiłby potencjalny wspólnik w sytuacji, gdyby coś poszłoby nie po myśli i jeden z was chciałby prowadzić dalej biznes, a drugi wolałby z niego zrezygnować. I co dalej, gdyby któryś z was odszedł w sposób nieoczekiwany z przyczyn zewnętrznych, zupełnie od niego niezależnych.
I co bardzo ważne i warte podkreślenia: We wspólnym biznesie lub przedsięwzięciu, a tym bardziej w spółce istotne są częste, otwarte rozmowy, także o trudnych sprawach.
Konkluzja: Jeśli rozważnie dobierzemy wspólników to wówczas nieocenione stają się:
Poza tym, chociaż:
Każdy biznes wiąże się z ryzykiem, jednak gdy nie jesteśmy sami -
znacznie łatwiej je akceptować.
Moje Arboretum [Lazurowy Ogród Magii - Życia] powstało z myślą o Tobie. Jest to miejsce dedykowane Tobie, który/a cierpisz z powodu uczucia odmienności, odtrącenia, zagubienia lub samotności. - Tobie, który jesteś często nieświadomy, że tak naprawdę jesteś niepowtarzalny, niezwykły, wyjątkowy i wspaniały.
Również Tobie, który poprzez własną wrażliwość czujesz się we współczesnym świecie zagubiony/a bądź przytłoczony/a, a także Tobie, które na co dzień zmagasz się z przeciwnościami losu. Niech to miejsce będzie dla Ciebie oparciem, a słowa wsparciem, pomocą i pocieszeniem. Niech przyniosą Ci inspirację i staną się poręczą w odnalezieniu w sobie samym niezwykłej Wartości i Cudu Istnienia. A także w odnalezieniu radości z życia Tu i Teraz i Zawsze..
MOJE ARBORETUM TO ŚCIEŻKA SERCA W PRZESTRZENI MIŁOŚCI,
NA KTÓRĄ CIĘ DZISIAJ ZAPRASZAM.
.
Comments